Pasta czy masło orzechowe? Różnica w smaku, a może coś więcej?

Dzisiaj rozwikłamy jedną z największych tajemnic orzechowego świata. Przy odrobinie szczęścia odpowiemy na pytanie – czym różni się pasta od masła orzechowego? To jedno z tych pytań, które niekiedy pojawia się z tyłu głowy i męczy nas dopóty, dopóki nie znajdziemy na nie odpowiedzi. Ruszajmy więc na poszukiwania!

Nazewnictwo niektórych produktów może być niekiedy kłopotliwe. Tyczy się to głównie wyrobów roślinnych, jakie mają zastępować odpowiedniki pochodzenia zwierzęcego. Czy tak samo jest z masłem orzechowym? A może pasta orzechowa to coś zupełnie innego? A może… starczy już tych domysłów – wyjaśnijmy tę kwestię raz na zawsze.

SKŁAD PASTY I MASŁA ORZECHOWEGO

Idealne masło orzechowe ma wyjątkowo prosty skład – sto procent orzechów. Nic poza tym. Oczywiście pomijamy tutaj wersje z dodatkami, np. mleczną czekoladą lub miodem i cynamonem (tak, takie cuda znajdziecie w naszym sklepie!). To naprawdę niezwykłe smakołyki, ale dziś skupiamy się na klasyce. Oczywiście na sklepowych półkach znajdziemy masła orzechowe, których skład jest znacznie szerszy, ale radzimy ich unikać. Po co wybierać gorszą jakość, skoro na rynku są wyroby najwyższej klasy i to dostępne w korzystnych cenach? To rzecz jasna pytanie retoryczne. A jak wygląda skład pasty orzechowej? Dokładnie tak samo. Sto procent pysznych orzechów. 

SPOSÓB PRZYRZĄDZANIA MASŁA I PASTY, CZYLI POSZUKIWAŃ RÓŻNIC CIĄG DALSZY

Tutaj już na wstępie musimy Was zmartwić – oba wyroby przyrządza się dokładnie w tej sam sposób. Pisaliśmy już o tym w naszym newsletterze (przy okazji – warto do niego dołączyć), ale chętnie przypomnimy o tym pokrótce raz jeszcze. 

Najpierw prażymy wybrane orzechy, później mielimy je w odpowiedni sposób. Gotowe – prostota, zarówno w składzie, jak i procesie wytwarzania. Niezależnie, czy w Wasze ręce trafi wysokiej jakości masło, czy pasta orzechowa, macie do czynienia z prostym, smacznym i zdrowym produktem.

NIE TO I NIE TAMTO – CZAS ROZWIKŁAĆ ZAGADKĘ

Skoro zarówno skład, jak i proces wytwarzania jest dokładnie ten sam. To, co odróżnia od siebie pastę i masło orzechowe? Otóż – nic. Absolutnie nic, poza nazwą oczywiście. Te dwa pyszne wyroby, to tak naprawdę jeden produkt.

Skąd pomysł na takie kombinacje w nazewnictwie? Wszystko wynika z przepisów. W 2017 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w jednym ze swoich wyroków uznał, że nazwy zarezerwowane dla przetworów mlecznych, a więc pochodzenia zwierzęcego nie mogą być wykorzystywane w kontekście produktów pochodzenia roślinnego. W 2018 roku Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wydało odpowiednie rozporządzenie i stało się – mleko kokosowe, masło orzechowe i tym podobne nazwy zaczęły powoli odchodzić w zapomnienie.

Na całe szczęście zmiana ta nie miała żadnego wpływu na smak czy skład. Nieważne więc, czy smarujecie swoje pieczywo masłem, czy pastą orzechową – róbcie to nadal, bo to  nie tylko smaczne, ale też zdrowe. Poszukiwania odpowiedzi oficjalnie uznajemy za zakończone. Smacznego!